Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (2) mati572. adaamd. Trzeci Wymiar • Muzyka • pliki użytkownika xWTFxChelsea przechowywane w serwisie Chomikuj.pl • Szad Akrobata Trzeci Wymiar feat Mustafa Karabiny z drewna prod Szur DJ Slime.mp3, Szad Akrobata Trzeci Wymiar – Smilodon prod Szur cuty DJ Slime.mp3.
Śpiew Syren Lyrics: Gonie papierki na wietrze / Gonisz papierki na wietrze / Przecież ty znasz mnie najlepiej / Wiem o czym myślisz, kiedy oczy zamykasz, zanim zasypiasz / I gdy przed wyjściem
Nullo - Od Nalogu Do Nalogu ft. Pork Pores, Szad Akrobata Szad Akrobata - Bal na ¿yletce Szad Akrobata - Dzieci Miast Nullo - Od Nałogu Do Nałogu (feat. Pork Pores, Szad Akrobata) Szad Akrob 10h mp3.pm Fast music search 00:00 00:00
Przedstawiamy Wam drugi singiel/klip z płyty "Veffekt", której premiera przypada na 3 grudnia 2011. Viruz wspomagany przez Szada (Trzeci Wymiar), Championa (
zabawa na śniegu halina pietrósiewicz - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk.
Skazani na instynkt Lyrics: Nie tylko niemi nie mówią, a głupi nie myślą / Nie tylko ściemy rujnują choć te ściemy wybudowały im przyszłość / Nie tylko ślepi nie widzą czasem
Listen to Taniec Śmierci (Hidden Track) by Szad Akrobata, 86 Shazams. Discovered using Shazam, the music discovery app. Taniec Śmierci (Hidden Track) - Szad Akrobata | Shazam
Bal na żyletce Szad Akrobata Wstawaj [Obudź się 3] (ft. Szad Akrobata, Afu-Ra, WB Motyv) - Antone "Me życie mą enklawąNie oddam jej za nicto na nic gdy te Jany z buta mi chcą jej inwazji za savoir vivre nie ogary brak tu niepożądanych tym razem te chamy te włamy zalicza do nieudanych nie czaisz? wiara"
Na koniu, jakkolwiek. Widziałem w tym glorię nie zbrodnie. Gdy byłem dzieciakiem nie raz na dywanie. Wjeżdżałem we wroga czołgiem. Bo nie wiedziałem ze jeden człowiek. To tyle planów, marzeń, wspomnień. Jako nastolatek bawiłem się w wojnę. Z paroma rówieśnikami. A drewniany karabin z niekończącymi się nabojami.
About “Złodzieje Czasu”. Po ponad dwu i pół letniej przerwie od premiery płyty „Inni Niż Wszyscy”, okrzykniętej przez wielu słuchaczy klasykiem, Trzeci Wymiar wraca z nowym dwu
bIyI. [Verse 1] Wita Cię moja muzyka jak zimna, szorstka polska ulica Prosta różnica tam gwiazdy tu galaktyka Kostka Rubika płynie bębnami w wodospad cykad Postać wspólnika z prawej, po lewej postać wspólnika Ej mama ci da, przerwa na zipa? że tak zapytam Szad Akrobata wyczytasz z nieśmiertelnika Student ludzkich charakterów, pierdolony rentgen dusz Co zamienia we mgłę susz, chadza jak mędrzec w busz I czerpie energię z brzóz, z dala od betonowych ludzi, Jak chcesz mnie na pętle włóż, a cały świat Ci się wywróci Wślizguje się w belkę gwóźdź, kolejny jest przykuty Jak Hannibal Lecter mózg, otwieram za dwie minuty Możesz czuć jak na Alasce chłód kiedy Ci grzebie w czaszce Mam coś ciekawego w szafce, obudzę w nas wynalazcę Chirurg znowu operuje, idzie fama na parafce Jeden zwykły sen w strzykawce mam... [Hook x2] Umieram na wyobraźnię, a gdy piszę trzęsę ziemią! Tak, żeby Nam było raźniej, gdy Nam kradnie sen bezsenność To co teraz tylko w Nas jest . Jesteś ze mną? Nim się skończy i będzie ciemno [Verse 2] Wyostrzone receptory do granic, czasem mam dosyć Mam pewność, że jestem chory, pierdolą mnie ich diagnozy Służby, magistry, doktory, szamani, wiedźmy, znachorzy Kiedyś za te metafory rzucaliby mnie na stosy W pomieszczeniu zadymionym wprawiam mózgi w stan narkozy Niosę styl zaginiony jak manuskrypt z Saragossy Zanim stworzą serum, wiem jedno - że pan nas stworzył Po to by w tym koloseum wygrywali gladiatorzy Nie ruszaj się jeszcze czekaj! przecież tnę Ci potylicę Skalpel płynie przez marcepan, sięgam po pilniczek Zaufałeś mi jak dziecko, a ja szperam Ci w psychice Wróć na obrotowe krzesło, zwariujesz od przywidzeń Powiem to co mam powiedzieć, czuję, że ten świat nie słucha Nie umiem myśleć co będzie, wycieram tylko krew z ucha Posłuchaj ołów ma zapach, zaufaj znam się na kwiatach I nie ślepe kule niesie ten co zwie się Akrobata! [Hook x2] [Verse 3] Zima przyszła w święto zmarłych, dzień był zimny, beton twardy Szybki krok jak sen polarny jak czas w tempie jednostajnym Dzień gdy cmentarz jest otwarty, stróż gołębie resztką karmił Próbowałem zgubić myśli, jak tu kurwa być normalnym? Po co ciągle chcę świat zmieniać? czemu tylko w mój ideał? Nawet gdyby brud wybielał wciąż żyjemy tu i teraz Pośród śpiących opowieści, których chwila już minęła I zbiorowych zmów milczenia, gdzie wszystko ma punkt widzenia Nim skończymy jak antyki sącząc to co w nas umiera Łączymy się w galaktyki i wiruje karuzela Każdy z nas to mały kosmos zależny od zachmurzenia Żal tylko że z nami rosną zabierając nam złudzenia Chyba czas trochę odpuścić, sztuczne kwiaty mokły Moje ścieżki jak gąszcz bluszczy pod podeszwami się plotły Pośród myśli nieposłusznych szumiała mi rzeka kropli I choć szedłem wam coś dłużny, dziś nie szedłem się tam modlić [Hook x2]
05-03-2013, 14:03 #1 Banned Zarejestrowany: Sep 2012 Miasto: Rack City Posty: 755 Mentioned: 0 Post(s) Szad Akrobata (Trzeci Wymiar) "Umieram na wyobraźnię" prod. Kris Scr, cuty: Dj Qmak Wracam ze szkoly, wbijam na fejsa, a tu mila niespodzianka od Szada! Czuje, ze rok 2k13 bedzie rownie mocny jak i 2k12 wzgledem jakosci wypuszczanego rapu. Jeszcze troche i wyjdzie plytka, czekam! 05-03-2013, 15:52 #2 Łowca postów Zarejestrowany: Nov 2012 Posty: 244 Mentioned: 0 Post(s) Ciekawe, nie powiem ;d wpadło mi w ucho xd 05-03-2013, 15:59 #3 Średnio zaawansowany Zarejestrowany: Feb 2013 Posty: 21 Mentioned: 0 Post(s) Całkiem całkiem pozytywne, ale na dłużej raczej nie... Jakoś refren nie przypadł mi do gustu
szad akrobata trzeci wymiar umieram na wyobraźnię tekst